Жан-Батист Мольер - Skąpiec стр 4.

Шрифт
Фон

ELIZA

A słyszał kto, aby ojciec w ten sposób chciał wydawać córkę za mąż?


HARPAGON

To partia bez zarzutu: założę się, że każdy tylko pochwalić może mój wybór.


ELIZA

A ja się założę, że nikt rozsądny nie może go pochwalić.


HARPAGON

spostrzegając z daleka Walerego

Oto Walery. Chcesz, abyśmy go obrali za sędziego w tej sprawie?


ELIZA

Chętnie…


HARPAGON

Zdajesz się na jego wyrok?


ELIZA

Dobrze, uczynię, co on powie.


HARPAGON

Zatem, rzecz załatwiona.

SCENA SIÓDMA

WALERY, HARPAGON, ELIZA

HARPAGON

Chodź no, Walery. Obraliśmy cię właśnie, abyś powiedział, kto z nas ma słuszność: ja, czy córka.


WALERY

Ani wątpliwości, że pan.


HARPAGON

A czy wiesz, o co chodzi?


WALERY

Nie. Ale pan nie może nie mieć słuszności: pan, który jesteś wcieleniem rozsądku.


HARPAGON

Pragnę dziś wieczór jeszcze wydać ją za mąż za statecznego i bogatego człowieka; tymczasem, ta ladaco w nos mi powiada, że jej to ani w głowie! Cóż ty na to?


WALERY

Co ja na to?


HARPAGON

Tak.


WALERY

Hm, hm!


HARPAGON

Co?


WALERY

Powiadam, że w gruncie jestem najzupełniej pańskiego zdania; słuszność najoczywiściej jest po pańskiej stronie. Ale i córka nie jest tak zupełnie w błędzie, jeżeli…


HARPAGON

Jak to! Imć Anzelm jest partią pierwszej wody; szlachcic6 to herbowy, człowiek spokojny, przyzwoity, rozsądny, zamożny, nie mający dzieci z pierwszego małżeństwa. Co mogłaby znaleźć lepszego?


WALERY

Wszystko prawda. Ale córka mogłaby znów odpowiedzieć, że pan traktujesz sprawę zbyt nagle; że trzeba by przynajmniej trochę czasu, aby się przekonać, czy jej serce…


HARPAGON

Nie; taką sposobność trzeba w lot chwytać po prostu. Sprawa ta przedstawia dla mnie korzyść, której, w innych warunkach, nie mógłbym się spodziewać: godzi się ją wziąć bez posagu.


WALERY

Bez posagu?


HARPAGON

Tak.


WALERY

Ha! na to już nic nie mogę odpowiedzieć. Bagatela! to, w istocie decydujący argument; muszę uchylić czoła.


HARPAGON

Pewno, że to stanowi dla mnie oszczędność wcale pokaźną.


WALERY

Oczywiście; nie można zaprzeczyć. Prawda, iż córka mogłaby nadmienić, że małżeństwo jest sprawą ważniejszą, niżby się zdawało; że chodzi tu o szczęście lub niedolę całego życia; że zobowiązanie, które ma trwać aż do zgonu, należy zaciągać z największą ostrożnością…


HARPAGON

Bez posagu!


WALERY

Ma pan słuszność; to rozstrzyga o wszystkim; rozumie się. Są ludzie, którzy by mogli sądzić, że w podobnej sprawie należałoby się liczyć i ze skłonnością córki; że tak znaczna nierówność wieku, chęci i usposobień narazić może na dotkliwe niebezpieczeństwa…


HARPAGON

Bez posagu!


WALERY

Tak, na to nie ma żadnej odpowiedzi; wiadomo. Któż, u diaska, mógłby się sprzeciwiać! Istnieją wprawdzie ojcowie, którzy by woleli raczej liczyć się z chęciami córki, niż z takim wydatkiem; którzy by nie chcieli poświęcić jej szczęścia dla swojej korzyści i którzy ponad wszystko inne stawiają w małżeństwie słodką wzajemną sympatię, ową rękojmię czci, spokoju i szczęścia; słowem…


HARPAGON

Bez posagu!


WALERY

To prawda; to zamyka usta. Bez posagu! Jak się tu oprzeć takiemu argumentowi?


HARPAGON

na stronie, spoglądając w stronę ogrodu

Oho! zdaje mi się, że to pies szczeka. Czy tam komu nie przyszła chętka dobierać się do moich pieniędzy. (Do Walerego). Nie rusz się; wracam za chwilę.

SCENA ÓSMA

ELIZA, WALERY

ELIZA

Czy ty żarty stroisz, Walery, aby mówić w ten sposób?


WALERY

To aby go nie rozdrażnić i łatwiej dać sobie z nim radę. Sprzeciwiać się wprost, to pewny sposób, aby wszystko popsuć; są ludzie, których można opanować jedynie pozorną ustępliwością, usposobienia nie znoszące opozycji. Takie natury buntują się przeciw każdej prawdzie, bronią się ile w ich mocy przed drogą rozsądku, i jedynie krętymi ścieżkami można je doprowadzić tam, gdzie się zamierza. Udaj, że się zgadzasz na wszystko, a łatwiej zdołasz…


ELIZA

Ale to małżeństwo, Walery!…


WALERY

Poszukamy sposobów, aby je udaremnić.


ELIZA

Ale jakich, skoro jeszcze dziś wieczór ma być zawarte?


WALERY

Trzeba wyprosić zwłokę: najlepiej udać chorobę.


ELIZA

Zawezwą lekarzy i podstęp się wykryje.

1

miałażbyś; chciałażbyś (forma daw.) – czyżbyś miała; czy chciałabyś. [przypis edytorski]

2

szyldwach (daw., z niem.) – wartownik. [przypis edytorski]

3

hajdawery (daw., z ukr.) – obszerne spodnie, szarawary. [przypis edytorski]

4

kilka sprzączek – Wedle dawnej mody przypinano spodnie do kaftana za pomocą sprzączek, ale modnisie zaczęli je pokrywać obfitością wstążek. [przypis tłumacza]

5

dwadzieścia pistoli – Pistol wynosił wówczas 11 funtów; 20 pistoli = 220 funtów. [przypis tłumacza]

6

szlachcic to herbowy – docinek pod adresem dość rozpowszechnionej wówczas samozwańczej szlachty, rekrutującej się ze zbogaconych mieszczan, uzurpujących sobie ten tytuł. [przypis tłumacza]

Ваша оценка очень важна

0
Шрифт
Фон

Помогите Вашим друзьям узнать о библиотеке

Скачать книгу

Если нет возможности читать онлайн, скачайте книгу файлом для электронной книжки и читайте офлайн.

fb2.zip txt txt.zip rtf.zip a4.pdf a6.pdf mobi.prc epub ios.epub fb3

Популярные книги автора