Eliza Orzeszkowa - Czternasta część стр 4.

Шрифт
Фон

We mnie, na słowa te, zawrzało wszystko. Dobrze mówię pójdę, ale oddaj mi to, co mi się po rodzicach należy połowę tego, co warte domowstwo to i całe w niém gospodarstwo. Klemens aż zaśmiał się ze złości i krzyknął: Połowę! figa ci nie połowa ojcowskiego majątku! Kobietą jesteś, siostrą, nie bratem czternasta część należy ci się, nie zaś połowa! Kłamiesz mówię czy to nas czternaścioro było u rodziców? Dwoje nas tylko było, i ja takie samo dziecko matki i ojca naszego jak i ty! Klemens wciąż śmiał się. No rzekł idź do ludzi i pytaj się ich, kiedy mnie nie wierzysz! Byłam na brata gniewna i rozżalona, poszłam do ludzi. Naraili mi ludzie adwokata pewnego, bardzo uczonego i uczciwego człowieka. Opowiedziałam mu rzecz całą. Wysłuchał mię i pyta: Czy ojciec pani zostawił rozporządzenie jakie? Powiedziałam, jak było. Ojciec nie myślał nigdy o robieniu testamentu. Pan adwokat uśmiechał się, kiedy mu to mówiłam. Ojciec pani powiedział nie znał widać prawa spadkowego, panującego u nas, albo téż, jak najczęściéj bywa, mniéj dbał o córkę, niż o syna. Brat pani ma słuszność. Jeżeli ojciec rozporządzenia żadnego nie zostawił, należy się pani czternasta część spadku po nim i niéma co o tém mówić! Ale! niéma co mówić! Ja uszom moim wierzyć nie chciałam. Panie drogi! zawołałam dlaczegoż to tak? Prawo jest takie odpowiedział. Panie drogi! mówię brat edukacyą otrzymał, w szkołach był, rzemiosła korzystnego wyuczył się a ja nic! Pan adwokat odpowiedział mi: Taki to już obyczaj. Ja znowu na to: Lata moje młode terałam nad choremi rodzicami i gospodarskim zachodem, dobra i dostatku w domu przysporzyłam, kiedy on bawił się sobie, hulał, a co zapracował, to na swoje własne przyjemności używał czemuż to zawsze i wiecznie taka pomiędzy nami różnica? Pan adwokat odpowiedział: Tak to już, proszę pani, świat ustanowił. Wróciwszy do domu, cała w łzach tonęłam. Nie za tą już połową spadku łzy mi płynęły, ale niesprawiedliwość, któréj doznałam, sztyletem zanurzyła mi się w sercu. Srogi żal uczułam i do ojca, i do prawa, i do obyczaju, i do całego świata. Dlaczego ojciec dbał więcéj o brata, niż o mnie? dlaczego téż i prawo, i obyczaj, i serce ojcowskie, i świat cały, wyznaczyli mi czternastą część we wszystkiém, ale to we wszystkiém, i w familii, i w edukacyi, i w swobodzie, i w szczęściu, i w majątku? No, czternasta część, to czternasta część! niéma co o tém i mówić! jak powiedział pan adwokat. Poszłam do brata i zapytałam się go, ile tam wynosi ta moja czternasta część. Powiedział, że wedle ocenienia majętności całéj, zrobionego zaraz po śmierci ojca, należy mi się trzysta rubli. A kiedy mu na to śmiechem w oczy parsknęłam, i razem téż wielkim płaczem się zaniosłam, zawstydził się, czy téż rozczulił i, wziąwszy mię za rękę, rzekł: Jeżeli zostaniesz przy mnie, nigdy nędzy nie zaznasz. Będziesz sobie na salce mieszkać i z nami razem jadać. Od twoich zaś trzystu rubli procent ci płacić będę siostrą mi jesteś. Żonie przykażę, żeby dobrą dla ciebie była. Zostałam. I cóż miałam uczynić? Drogie mi ściany rodzicielskiego domu i ogródek ten, memi rękoma skopany i zasadzony, i ta altanka z chmielu, i wszystko, na co oczy moje od dzieciństwa patrzały, i do czego serce przyrosło Zostałam i mieszkam na salce, do stołu braterstwa siadam, w gospodarstwie im i w hodowaniu dziatek pomagam Zdaje się, że nie źle mi być powinno a jednak ot, jak pani pomieszka tu dłużéj, to zobaczy, co się tu u nas dzieje Powiem pani szczerze, dwie rzeczy tylko przy życiu mnie utrzymują: dzieciaki te braterskie, które tak samo, jak kiedyś brata, na ręku moich hoduję i nadzieja, że jeszcze zaświeci dla mnie ta gwiazdeczka szczęścia, która kiedyś zaświeciła była, i zgasła. Ot, taką jakąś czasem pewność mam, że jeszcze zaświeci, i czekam!

Ваша оценка очень важна

0
Шрифт
Фон

Помогите Вашим друзьям узнать о библиотеке

Скачать книгу

Если нет возможности читать онлайн, скачайте книгу файлом для электронной книжки и читайте офлайн.

fb2.zip txt txt.zip rtf.zip a4.pdf a6.pdf mobi.prc epub ios.epub fb3

Популярные книги автора

Oni
0 4